Severus Snape

Gosia

Koniec ciszy

Lilith Snape

Cisza...

Herbata

A ja byłam u fryzjera! *Ania zgrabnie zmienia temat*

Gosia

A ja nie
Nie widziałam się też ze szczotką od wczoraj. Musiałam jakoś zasłonić włosami guza, To było tak
Gosia idzie do szkoły i gada z koleżanką. Nagle wali głową w nisko zawieszony znak objazdu.
Po szkole matka z istnie patriotyczną zaciętośącią goni Gosię za to, że powiedziała do siostry "Joł wieśniaku!". Gosia biegnie i wpada w szklane drzwi od szafki.
a potem urósł mi guz na środku czoła i wyglądałam jak jednorożec

Herbata

No i ładnie.
Ja za to próbuje zasłonić czerwoną plamkę, która mi sięzrobiła na czole, akurat w tym miejscu gdzie mam najkrótszą grzywkę.

Lilith Snape

Gdybyśmy miały takie czapeczki z podpisem Alana, to nie trzeba by było się czesaćXD

Gosia

To może nam wylicytujesz trzy sztuki? Very Happy

Herbata

Lilith Snape

Ja bym taką czapeczkę to tylko do mycia zdejmowała, żeby się autograf nie sprał^^

Gosia

No może że Alan używał wodoodpornego markera.
Albo idź się myć w czepku na głowie

Herbata

Niewygodnie w czepku. Mam wrażenie, że mi się głowa poci.

Gosia

A ja czepków nie noszę. I jest mi z tym dobrze!

Lilith Snape

Ja nie chcę żadnych czepków! Ja chcę czapkę z Alanem! Ftu, z autorgafem^^

Herbata

Gosia

Albo najechać na niego walcem i potem sobie super glu przylepić.
Znalazłam dla nas nowy środek transportu, którym możemy dojechać do Alana. Oto super hiper świder którym ryje się dziury na latarnie.